ZA CHWILĘ WYCHODZĘ… reż. Kalina Jagoda Dębska
Ona znajduje się na szczycie kariery. W punkcie, o którym zawsze marzyła, ma ukochanego męża, została nagrodzona ważnym wyróżnieniem. Wychodzi na scenę. Wokół mnóstwo ludzi. Oklaski. Gratulacje. Ona to wszystko słyszy i ma ochotę stamtąd uciec. Zaszyć się gdzieś, gdzie jej nikt nie widzi. Ale nawet, jeśli ucieknie przed ludźmi, nie jest w stanie uciec przed swoimi wewnętrznymi rozterkami. Spektakl Za chwilę wychodzę… opowiada o wszystkich lękach i wątpliwościach, które pojawiają się, kiedy zostajesz sama. O pytaniach, które sobie zadajesz. I o scenariuszach, nawet tych najgłupszych, jakie snujesz w głowie, zastanawiając się, czy może warto by było to wszystko rzucić.
Pierwszy monodram Olgi Sawickiej powstał w międzypokoleniowym zespole twórczym. To spotkanie doświadczonej aktorki i wieloletniej pedagożki Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie z reżyserką i dramaturżką, które dopiero zaczynają swoją drogę zawodową, są jeszcze studentkami Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Szukają punktów wspólnych, jak i tych bardzo od nich odległych.
W spektaklu został wykorzystany fragment dramatu Stanisława Ignacego Witkiewicza „Matka” oraz artykułu autorstwa Justyny Mikuły-Pietrasik, Anny Niewiarowskiej i Krzysztofa Książka „Święty Graal biologii, czyli jak i dlaczego się starzejemy?”